Anna Przybylska od zawsze była dla mnie kwintesencją kobiecości. Jej wdzięk, piękno, charyzma i ta niesamowicie seksowna chrypka w jej głosie sprawiały, że Ania była bezkompromisową laureatką wszystkich debat na temat kobiet wśród moich znajomych. Zawsze numer jeden. Zawsze najpiękniejsza polska aktorka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz